Szczypta kreatywności, wolna sobota, odrobina szaleństwa, sporo dobrej woli, piwo od 10 rano, słód, chmiel, woda, drożdże, sok z kiwi oraz kilkudziesięciu piwnych blogerów w jednym miejscu. Co jest efektem takiej kombinacji? Fantastyczny Beer Blog Day 2017! Tak, piwnych blogów i blogerów w naszym pięknym kraju namnożyło się aż tyle, że ci organizują sobie zjazdy – a właściwie to organizuje je Jurek Gibadło z bloga Jerry Brewery wraz z browarem kontraktowym Brokreacja oraz fizycznym Gryf. Co ciekawe – kiedyś zajmowała się tym Kompania Piwowarska. Jednak wtedy nie było takiego gwoździa programu, jak w miniony weekend – warzenia wspólnego piwa.
Piwo o wdzięcznej nazwie The Blogger 2017 uwarzone zostało w stylu brzmiącym już mniej wdzięcznie. Będzie to Ultra Islay Whisky Barrel Aged Salty Kiwi & Cocoa West Coast White Bitter! Ten fikuśny styl został wylosowany przez generator odjechanych piwnych stylów na blogu piwolucja.pl. BLG tego piwa to aż 24, możemy więc spodziewać się leżakowanego w beczce po whisky mocarza rzędu 10% alkoholu. A tutaj można sprawdzić jego skład – jak widać jest ostra jazda po bandzie 🙂 Piwo ma mieć premierę na piwnych targach w Poznaniu w listopadzie tego roku.
Poniżej fotorelacja ze zjazdu piwnych blogerów – nie będę szczegółowo opisywał całego dnia, gdyż atrakcji było naprawdę sporo, że wymienię chociaż zwiedzanie browaru Gryf oraz Marysia w Szczyrzycu z możliwością napicia się piwa „prosto od krowy”, czyli wprost z tanka leżakowego, prezentację naprawdę fajnych cydrów Smykan (szczerze mówiąc nie miałem świadomości, że cydry mogą się tak mocno różnić między sobą oraz że cydr to niekoniecznie napój o smaku słodkiego soczku jabłkowego), dwa dystrybutory z piwami z Brokreacji (The Cop i The Nurse), degustację brokreacyjnych sztosów (Buried Alive, Certain Death oraz Imperialny Nafciarz Dukielski Laphroaig BA – szlojder nad szlojdry!), wrzucanie słodu oraz dolewanie soku z kiwi wprost do bebechów browaru (dzięki temu już wiem, że nie chcę pracować w browarze – to jest naprawdę ciężka praca), leżakowanie blogera w beczce (vide jedno ze zdjęć), a na koniec tego wszystkiego przejazd do Krakowa na urodziny Browaru PINTA. Dziękuję wszystkim obecnym za wspólną zabawę oraz organizatorom za fantastyczną sobotę!
Świetny zapis i relacja! Beer Day to jest to co piwosze lubią najbardziej!
Dziękuję, przy okazji dzięki za błyskawiczną wysyłkę w zeszłym tygodniu (2 Lagavuliny + Laphroaig), nie spodziewałem się, że jak zamówię o 16 whisky, to już następnego dnia w południe będę mógł się nią rozkoszować 😀 Tzn. nie mogłem, bo byłem jeszcze w pracy, ale super szybka realizacja przesyłki i bardzo bezpiecznie wszystko zapakowane 🙂 a i whisky zacna!