Styl: russian imperial stout
Ekstrakt: 25,0%
Alkohol: 11,0%
Piwo z dodatkiem liści tytoniu. Na etykiecie nie ma informacji, żeby piwo było leżakowane w beczce po bourbonie, a daję głowę, że czuję tu waniliowy posmak. Tytoń nadał temu piwu przyjemnego smaku i aromatu, no tytoniowego. Taki aromat lekkich perfum, Całość jest dosyć wytrawna, tylko lekko palona, w ogóle mało „stoutowa”. W ciemno bym pomyślał, że to raczej imperialne brown ale albo jakaś wariacja na temat belgian strong ale. Posmaki kandozywanych owoców, lekki posmak kawy zbożowej. Alkohol dobrze schowany. Pije się to lekko i przyjemnie, brakuje mi tu jednak jakiegoś wyraźniejszego, bardziej intensywnego smaku.
Moja ocena: 7/10