Styl: american pale ale
Ekstrakt: 12,0%
Alkohol: 4,9%
Mam problem z „pracowniowymi” piwami w stylu APA i AIPA, gdyż wszystkie są dla mnie za słodkie. Nie inaczej jest z tym piwem. Słodkie, wręcz landrynkowe. Goryczka za niska, by skontrować tę słodkość. Jest to o tyle dziwne, że pamiętam to piwo pite z kranu ze dwa lata temu – wtedy nie miałem tego typu obiekcji. Poza tym jest spoko – mocno tropikalne, cytrusowe, nieco żywiczne itd… Ale jednak słodkość nie jest tym, czego od APA oczekuję.
Moja ocena: 5,5/10