Styl: double west coast IPA
Ekstrakt: 19,0%
Alkohol: 8,5%
Potężna, goryczka, jak za dawnych lat. Wprawdzie jest też zalegająca i łodygowa, ale miło poczuć goryczkę jak w początkach krafciku 🙂 Grapefruit, żywica i lekka, landrynkowa słodycz, chyba od utlenienia. Alko niewyczuwalne.
Nie no, dobra, na dłuższą metę ta goryczka jest mega męcząca, dobrze, że już takich piw się nie robi 🙂 ale ciekawa podróż do przeszłości.
Moja ocena: 5/10
cena: 15,50 zł