Styl: ryewine
Ekstrakt: 30,0%
Alkohol: 12,9%
Piwo potężne. Gęste jak żurek mojej mamy, mocno słodowe, słodkie, ale słodycz ta jest skontrowana konkretną goryczką. Piwo bardzo mocne, aczkolwiek alkohol jest ładnie ułożony (acz mógłby być jeszcze lepiej ukryty); odczuwalny w smaku, ale nie przeszkadza w piciu. Wydaje mi się też, że niektóre nuty odbierane przez nasz język jako trochę gryzący alkohol są w istocie pikantnością od słodu żytniego. Sporo górnofermentacyjnych owoców, także owoce suszone, trochę jak słodki kompot. Na koniec karmel, jednak po przełknięciu zostają nam przede wszystkim usta zaklejone potężną słodyczą. Zdecydowanie dla #teamsłodyczka, jak nie #teamcukrzyca. Dla mnie super.
Moja ocena: 8,5/10