Czerwone ale w stylu irlandzkim w wersji imperialnej, mocniejsze, z dodatkiem chmieli zza wielkiej wody. Zaskoczenia w smaku nie ma, może goryczka jest mocniejsza, niż można się spodziewać; miłe, pochodzące od chmielu posmaki cytrusowe i igielne, spora karmelowość i owoce. Spora słodowość, dobrze współgrająca z wysoką goryczką. Może nie co za słabo gazowane, za bardziej trwałą pianę bym się nie obraził. Dobre, smaczne i fajne piwo, do wypicia ze smakiem, ale z drugiej strony nic super-hiper
Moja ocena: 7/10
Moja ocena: 7/10