Loading

Okocim, Carslberg Citrus

Styl: aromatyzowane
Ekstrakt: ?
Alkohol: 2,8 %
     Czyli radler (a właściwie shandy). Co tu dużo pisać. Smakiem to nie przypomina ani piwa, ani nawet taniej oranżady. Smakuje bardziej jak gazowana woda z odrobiną kwasku cytrynowego. Pachnie jak płyn do mycia naczyń, piany praktycznie nie ma. Nawet w kategorii koncernowych radlerów nie zasługuje na pochwałę. Jedyny plus tego czegoś to fakt, że da się to wlać w siebie nie czując absolutne nic.
Moja ocena: 2,5/10
Top