Styl: imperial india pale ale
Ekstrakt: ?
Alkohol: 8,0%
Przyjemny, cytrusowo-tropikalny aromat zapowiada chmielową bombę, jednak w przypadku tego piwa nie mamy z nią do czynienia. Ciężko powiedzieć, czy to wina nagryzającego chmiel zęba czasu, czy piwo od początku było, hmmm, niedochmielone – stawiam jednak na to pierwsze. Niestety, w obecnej formie smakuje jak utleniony, zwietrzały, słodkawy napitek – zamiast dawać obiecany chmielowy kop.
Moja ocena: 4,5/10 (ocena obecnej formy, piwo przeleżało na półce rok, świeże pewnie smakuje o niebo lepiej)