Styl: bitter
Ekstrakt: ?
Alkohol: 3,6%
To jest jedno ze słabszych piw, jakie piłem w tym stylu. Właściwie jego jedynym plusem nie jest samo piwo, a widżet, który po zetknięciu z powietrzem nadaje piwu fajnej, kremowej konsystencji. Co samo w sobie jest ok, bo piwo ma przede wszystkim smakować, ale poza tym bajerem zionie pustką. Jest lekki karmel, goryczka w zasadzie niewyczuwalna, nooo, na siłe pojawia się na języku smak, jakbyśmy żuli trawę. Taką zwykłą, z łąki, np. perz. Kusi mnie, by zostawić to piwo na jakiś czas, by się pozbyło z tego sztucznie napompowanego gazu, ale w sumie nie jestem masochistą. Niemniej już w momencie kończenia szklanki zaczyna być nieprzyjemnie kwaskowate.
Moja ocena: 3/10