Styl: bezalkoholowy stout
Ekstrakt: ?
Alkohol: 0,0%
Muszę przyznać, że smakuje bardzo podobnie do swojej „standardowej” wersji. Jest kremowe (ach, ten azot), ale jednocześnie wodniste, kawowe i kwaskowate – jak to Guiness. Mam wrażenie, że goryczka jest wyższa (ale niestety zalegająca, która sporo psuje…) niż w klasycznym odpowiedniku.
Uwaga! Czytałem, że u niektórych powoduje reakcję alergiczną.
Moja ocena: 6/10