Styl: imperial stout
Ekstrakt: ?
Alkohol: 12,0%
Nie bez powodu to piwo nazywa się „płynna podwójna krówka”. Jest intensywnie karmelowe (w ogóle nie nazwałbym tego imperial stoutem, tylko jakąś wariacją na temat imperial brown ale), od tego karmelu wściekle wręcz słodkie, jakby ktoś doń dodał kajmaku, chociaż samą konsystencją ust nie wykleja, bo ta jest raczej wodnista. Goryczka niska, tylko częściowo kontruje karmelową słodycz. Alkohol wyczuwalny, nieco piecze w gardło. Posmaki miodowe, a także śliwkowe. No nie wiem, mnie to piwo nie przekonuje. Wypiłem dopiero pół szklanki, a mam ochotę otworzyć sobie coś innego. Więc jeśli ktoś się skusi, to lepiej w ramach jakiegoś panelu, niż samemu wypić całą butelkę.
Moja ocena: 5/10