Styl: strong ale
Ekstrakt: ?
Alkohol: 8,3%
Producent twierdzi, że to winter ale, ale ja bym nie kombinował i po prostu nazwał to american strong ale. Piwo jest dosyć słodkie, karmelowe, a jednocześnie wytrawne, nieprzesadnie ciężkie. Sporo nut rodzynkowych, nieco suszonych owoców. Chmielowa goryczka chyba mocno zelżała (piwo odstało swoje na półce), gdyż podobno miało mieć 77 IBU, podczas gdy goryczka jest ledwo wyczuwalna. Zdążyło się też utlenić, co można poznać po miodowym posmaku, który jednak pasuje do piwa tego typu. Pojawia się też średnio przyjemny posmak i aromat, który przypomina nieco gotowane warzywa. Całość jest raczej płytka i mało ciekawa.
Moja ocena: 5/10