Styl: dark saison
Ekstrakt: 15,0%
Alkohol: 7,0%
Od tak głęboko odfermentowanego piwa nie można oczekiwać słodowej pełni, więc i tutaj takowej nie ma. Co nie zmienia faktu, że cieszyński Dark Saison raczy nas zbożowym smakiem, lekko kawowym i palonym także. Dodane wiórki dębowe zostawiają taki drewniany, ołówkowy posmak, całkiem przyjemny. Nuta czekoladowa, przy przełykaniu kwasek. Wiadomo, że saison jest piwem raczej wytrawnym, głęboko odfermentowanym, jednak tutaj balansujemy już na granicy wodnistości – według mnie przydałoby się jednak więcej ciała. Chmielowa goryczka niska.
Nie jest to jakieś super ciekawe piwo, ale z drugiej strony – spokojnie można po nie sięgnąć i pić takowe przez cały wieczór.
Moja ocena: 6/10