Styl: stout
Ekstrakt: 13,1%
Alkohol: 5,0 %
Ekstrakt: 13,1%
Alkohol: 5,0 %
Nie wiem, czy trafiłem na kiepską warkę, czy to piwo jest teraz tak słabe, czy to ja stałem się księżniczką i oczekuję zbyt dużo? Ciężko wyczuć jakikolwiek konkretny zapach… Jest lekka kawa, trochę paloności i gorzkiej czekolady, ale to wszystko na poziomie ledwo wyczuwalnym. Do tego kwasek. Równie rozczarowujący jest smak. Piwo jest mocno wodniste. Próżno szukać kremowości i aksamitności, za które cenię stouty. Niestety, mało wyrazisty smak powoduje, że Jurajskie Stout pije się ze wzruszeniem ramion. Trochę posmaków czekoladowych, kawowych i palonych, ale wszystko jest tak mało intensywne, że aż szkoda.Moja ocena: 5/10