Styl: dzikie ale
Ekstrakt: ?
Alkohol: ?
Piwo pite na festiwalu, stąd brak danych o mocy i ekstrakcie. Z notatek (papierowych!):
Smakuje jak kwiaty i chwasty zerwane razem nad rzeką, z odrobiną koperku i pewnie kokosa. Na pewno użyto tutaj chmielu sorachi ace. Lekka, orzeźwiająca kwaskowatość, funky, tzw. końska derka. Ciało zaskakująco pełne, sporo przypraw. Zdecydowanie dla fanów wspomnianego wyżej chmielu, innych to piwo może zmęczyć.
Moja ocena: 7/10
P.S. Wybaczcie zdjęcie, ale tylko takie mam.