Styl: cherry smoked pepper rye wood aged strong ale
Ekstrakt: 18,5%
Alkohol: 8,1%
Oł maj, ile tu się dzieje. Jest, zgodnie z nazwą stylu: trochę wędzone, trochę pieprzowe (na szczęście nie za dużo, kojarzy się to bardziej z belgijskim profilem drożdży, niż „ręcznym” dosypaniem pieprzu), trochę drewniane, taninowe, trochę wiśniowe. Posmaki owocowe, górnofermentacyjne. Pamiętam, że na premierze wywarło na mnie duże wrażenie, ale alkohol był trochę nieułożony; teraz, po kilku miesiącach, pite z butelki, nie ma już tego problemu. Pełne, treściwe, wysycenie nieco za wysokie. Goryczka raczej wysoka, ale i słodowość takaż. Zgodnie z hasztagiem z etykiety #dupynieurywa, ale dalej jest fajne. Szczerze mówiąc – po skończeniu jednej butelki mam ochotę natychmiast wypić drugą, a to dobrze świadczy o piwie.
Moja ocena: 8/10