Styl: barleywine
Ekstrakt: 25,0%
Alkohol: 13,2%
Piwo z dodatkiem tytoniu, leżakowane w beczkach po bourbonie. Czuć, że jest głęboko odfermentowane, ale nie jest wodniste. Jest za to mocno słodkie – karmel i odbeczkowa wanilia dały w połączeniu przyjemny, słodyczkowy efekt. Piwo w ogóle jest bardzo intensywnie waniliowe – doczytuję o gatunku tytoniu, że to on daje taki efekt. Czuję go też przez lekkie zawroty głowy – nigdy nie paliłem tytoniu i tak reaguje mój organizm na piwo z tytoniem. Więc na pewno tu jest go sporo 😉
Natomiast piwo ma jedną, bardzo niebezpieczną cechę: jest zabójczo „pijalne” jak na taką zawartość alkoholu. W ogóle nie czuć, że ma 13,2%!
Moja ocena: 7,5/10