Styl: belgian strong ale
Ekstrakt: ?
Alkohol: 9,0%
Pierwsze, co rzuciło się w oczy, a właściwie rzuciło się na blat, to potężna piana, której nie da się opanować. Piwo wręcz wyskoczyło z butelki. W smaku i aromacie wyraźny karmel, ponadto zboże, nieco nut owocowych, głównie typowe dla „belgów” brzoskwinie, morele, nieco pomarańczy. Wysycenie bardzo mocne, szczypie w język. Trochę suszonych owoców.
W sumie to jest smaczny belg, ale daleko mu do takiego Rocheforta czy Westvleterena.
Moja ocena: 6,5/10