Styl: ?
Ekstrakt: 23,9%
Alkohol: 11,0%
Piwo bardzo interesujące, ma w sobie po troszę ze wszystkiego – i to wszystko zadziwiająco dobrze się tu odnajduje. Jakbym miał wskazać, do czego mu najbliżej w smaku, to opisałbym je jako potrójną IPA albo dobrze nachmielony american barleywine, ew. belgijski strong ale z mocnym, chmielowym profilem. Piwo dosyć słodkie, likierowate o mocnej, ale bardzo krótkiej goryczce. Alkohol prawie niewyczuwalny. Finisz jest zaskakujaco wytrawny i w ogóle zaskakujący – jakkolwiek dziwnie to zabrzmi, chwilę po przełknięciu nie zostaje w ustach żaden posmak! Mnóstwo górnofermentacyjnych owoców, a także cytrusy i tropiki. Trochę karmelu, toffi, daktyle, suszone figi, śliwki.
Dziwią mnie niskie oceny na Ratebeerze, uważam, że to piwo jest świetne!
Moja ocena: 8/10