Styl: wędzony porter (górna fermentacja)
Ekstrakt: ?
Alkohol: 6,5%
Mimo że piwo należy raczej do lekkich, zestarzało się bardzo przyjemnie. W pierwszym momencie uderzyły mnie w nozdrza i chwilę później język wyraźne smaki i aromaty rodzynek, suszonych śliwek i wiśni. Potem przyszła wędzonka: nie za mocna, ale jednak nadająca temu piwu przyjemnego, ogniskowego i oscypkowego charakteru. Następnie przyszły wyraźne smaki palone połączone ze wciąż zauważalną, mimo upływu lat, chmielową goryczką. Pojawiają się też nuty trocinowe, drewniane. A także delikatna słodycz. Na końcu otrzymujemy długi, wytrawny finisz. Piwo bardzo smaczne i mocno złożone, aż chciałoby się, żeby miało wyższy ekstrakt.
Moja ocena: 8,5/10